Koniec Yahoo Site Explorer

Koniec YSE!

Od pewnego czasu w kręgu speców od SEO krążyły pogłoski (potwierdzone przez samo Yahoo) że dotąd dość wspaniałe narzędzie do badania parametru BL (Backlink) firmy Yahoo może skończyć swoje działanie. Początkowo większość z ludzi w branży traktowała takie wiadomości z przymrużeniem oka – i jak to zwykle dzieje się w tej branży i ten news mógł krążący od dłuższego czasu mógł zostać wyolbrzymiony. Jednak w ostatnim roku jakość i ilość danych w narzędziu zaczęła drastycznie spadać. Śmierć narzędzia stała się faktem. Prawdopodobnie faktem tym mogłaby się nie przejąc spora cześć ludzi , podobnie jak zniknięciem podobnego narzędzie spod znaku Google (komenda wyszukiwania z parametrem „link:” zliczająca ilość linków przychodzących do podanej w parametrze jako argument strony). To jednak byłby znikomy problem.
Do dziś na podstawie pomiarów YSE (Yahoo Site Explorer) wielu pozycjonerów, firm z branży SEO czy zajmujących się Analityką korzystało z tych danych. Mało tego nawet systemy partnerskie, SWL zajmujące zajmujące się odpłatnym udostępnianiem linków będzie musiało radykalnie zmienić swoje algorytmy dotyczące oceniania stron trafiających do ich sieci , które nie rzadko za parametr BL otrzymywały większe noty. Niestety tak jak w życiu w internecie zmiany następują bardzo szybko. I nie zawsze jesteśmy na nie przygotowani.

Co dalej?

Dobrą wiadomością jest to, że technologia którą wykorzystywał YSE , tak naprawdę nie zniknie z rynku. Technologię już dość dawno przejął zaprzyjaźniony BING i rozwija ja w swoim narzędziu Bing Webmaster Tools (odpowiednik Google Webmaster Tools). Może warto więc spróbować choćby jego możliwości z pod znaku wyszukiwarki firmy Microsoft ? Dla wszystkich zakochanych w technologii Yahoo , a przeciwników Bing -a pozostają inne alternatywy. Od dłuższego czasu na rynku działają narzędzia o wiele bardziej wyrafinowane i oferujące o wiele bardziej rozbudowaną funkcjonalność jak chociażby narzędzia firmy Majestic SEO. Te jednak swoją rozbudowaną funkcjonalność oferują już odpłatnie. Zapowiadają się więc poważne zmiany.